Zagadka macew z lotniska rozwiązana!

W piątek pracowaliśmy także na lotnisku w Nowym Targu rozwiązując jedną z tajemniczych zagadek. Co jakiś czas przez lata pojawiały się informację o odnajdywaniu w rejonie lotniska kamieni z hebrajskimi napisami. Kilka tygodni temu realizując nasz projekt zainteresowaliśmy się tymi doniesieniami. Znaleźliśmy wtedy kilka fragmentów macew w tym macewę, która stała się symbolem naszych działań na Podhalu (tu post https://www.facebook.com/…).

Macewa ta jest już po renowacji i zostanie zainstalowana w lapidarium, które planujemy wykonać na cmentarzu. Zagadką pozostawało dlaczego w tamtym miejscu po deszczach na wierzch wychodzą fragmenty macew. Uzyskaliśmy odpowiednie pozwolenia, zgody (w tym konserwatora zabytków). Wiedzieliśmy z relacji, że gdzieś na lotnisku wykorzystano dużą ilość macew do utwardzenia gruntu jeszcze w czasie okupacji lub zaraz po. Wiemy także, że macewy z cmentarza a następnie z lotniska widziane były w Krakowie i tam sprzedawane przez lokalnego kamieniarza jeszcze w latach 60tych. W aktach mowa jest o dwóch cieżarówkach macew. Mieliśmy podejrzenia, że pod ziemią skąd wychodzą macewy nadal znajdują się całe nagrobki. Odkryliśmy kilkanaście macew i ich fragmentów i wszystkie przewieźliśmy na cmentarz żydowski w Nowym Targu.

Wśród znalezionych pod ziemią macew przykuły nasz wzrok dwa fragmenty z świecznikami należące do kobiet oraz macewa doktora Ernesta Geisslera słynnego adwokata, radnego, społecznika z Nowego Targu, którego rodzina mieszkała w rynku w kamienicy pod numerem 39. Teren został sprawdzony przez naszą ekipę Wojtek Glowacz, @Robert Koprowski a nad pracami czuwał Pan archeolog Bartłomiej Urbański. Rozwiązaliśmy zagadkę. Okazuje się, że fragmenty macew zostały przywiezione wraz ziemią prawdopodobnie z zupełnie innego miejsca być może z remontu jakiejś ulicy świadczy o tym zupełnie inny rodzaj ziemi niż ta na miejscu. Macewy przypomniały o sobie wychodząc na wierzch po deszczach i tym samym przypomniały o tragicznej historii społeczności żydowskiej. Od początku dla nas było jasne, że bez względu na koszty musimy zbadać ten teren i choćby najmniejsze fragmenty nagrobków, grobów przewieźć na cmentarz bo tam jest ich miejsce. Dziękujemy dyrektorowi lotniska za współpracę i możliwość prac. Dziękuję Małgorzata Basiuk Photography, @Jacek Taran za zdjęcia z akcji, jak zawsze naszej ekspertce Jolanta Kruszniewska za tłumaczenie macew, @Krzysztof Bielawski za udostępnioną relację na temat macew na lotnisku, Wojtek i Robert za czuwanie nad pracami.

The mystery of matzevot from the airport has been solved!

We also worked at the Nowy Targ airport on Friday, solving one of the mysterious puzzles. Over the years, information appeared every now and then about stones with Hebrew inscriptions found in the area of ​​the airport. A few weeks ago we decided to take up these reports as part of our project and we discovered a few fragments of matzevot, including the matzevah that became the symbol of our actions in the Podhale region (see this post: https://www.facebook.com/…). The matzevah is now being renovated and will be placed in the lapidarium that is going to be built in the cemetery.

It was a mystery why fragments of matzevot surfaced in the area of the airport after heavy rains. We obtained the appropriate permits, including that of the heritage conservation officer. We knew from testimonies that a large number of matzevot were used to pave the ground at the airport during the occupation or right after it. We also know that matzevot from the cemetery and then from the airport were seen in Krakow and sold there by a local stonemason in the 1960s. Archival files mention two trucks of matzevot. We suspected there might still be whole tombstones under the ground. We discovered a dozen or so matzevot and fragments of matzevot and transported them all to the Jewish cemetery in Nowy Targ. Two fragments with candlesticks, indicating women, caught our eye among the matzevot found under the ground, as well as the matzevah of Dr Ernest Geissler, a famous lawyer, councillor and social activist from Nowy Targ, whose family lived at 39 Market Square. The area was checked by our team Wojtek Glowacz, @Robert Koprowski, and the work was supervised by the archaeologist Bartłomiej Urbański.

We have solved the puzzle. It turns out that the fragments of matzevot were brought along with soil probably from a completely different place, perhaps from the renovation of a street, which is evidenced by a completely different type of soil than the soil of the airport. The matzevot reminded us of their existence by coming to the surface after heavy rains and, thus, reminded us of the tragic history of the Jewish community. It was clear to us from the very beginning that we must explore this area and transport even the smallest bits of tombstones to the cemetery, whatever the costs, because this is where they belong.

We would like to thank the director of the airport for cooperation and his consent to let us carry out our work. Our thanks go to Małgorzata Basiuk Photography, @Jacek Taran for photos of our work, our expert Jolanta Kruszniewska for translating, as always, the matzevot, @Krzysztof Bielawski for sharing the testimony on matzevot at the airport, Wojtek and Robert for watching over our work.

 

Fundacja Rodziny Popielów Centrum
ul. Bohaterów Orła Białego 89
33-300 Nowy Sącz
Regon: 380413377
Nip: 7343559561
KRS: 0000731520
WSPOMÓŻ NASZE DZIAŁANIA
 
Nr konta: 64 1930 1826 2640 0626 9966 0001
IBAN € PL 10 1930 1826 2640 0626 9966 0003
Account Number $ PL 80 1930 1826 2640 0626 9966 0004
Business Identifier Code: POLUPLPR